Warsaw Summer Jazz Days na Bemowie: Maisha oraz Lounge Ryszards i Tricphonix

Podczas bemowskiej odsłony największego jazzowego festiwalu w Polsce wystąpią Maisha, Lounge Ryszards i Tricphonix.

Maisha to sześcioosobowy zespół, prowadzony przez Jake’a Longa. To kolejny efekt niespotykanego fermentu na brytyjskiej scenie jazzowej, z jakim mamy do czynienia od kilku lat. W 2016 roku zespół wydał swoją pierwszą EP-kę „Welcome To A New Welcome”, zaś pod koniec roku ubiegłego debiutancki album „There is A Place”. Muzyka zespołu to niezwykły koktajl takich stylów afrobeat, hip-hop, soul i spiritual jazz.

Lounge Ryszards piszą o sobie tak: „LOUNGE RYSZARDS – zespół legenda. Faktem jest, że nie gra muzyki łatwej, można zaryzykować, że nie gra muzyki w ogóle (hehehe). Ich mózgi połączone są intergalaktyczną pępowiną z macierzą kosmicznego groove’u. Lounge Ryszards ryją banie! POZDRO!”.

Z kolei Tricphonix istnieje 10 lat. Jest to zespół, który wydał dwie, autorskie płyty i po niezliczonych koncertach oddał się kilkuletniej medytacji, która pochłonęła muzyków do tego stopnia, że zapomnieli o tak istotnym jubileuszu i jego obchodach. W efekcie świętuje z dwu letnim opóźnieniem. Teraz w nowym składzie powraca, nagrywa nową płytę i rozpoczyna trasę koncertową.

Podczas bemowskiej odsłony największego jazzowego festiwalu w Polsce wystąpią Maisha, Lounge Ryszards i Tricphonix.

Maisha to sześcioosobowy zespół, prowadzony przez Jake’a Longa. To kolejny efekt niespotykanego fermentu na brytyjskiej scenie jazzowej, z jakim mamy do czynienia od kilku lat. W 2016 roku zespół wydał swoją pierwszą EP-kę „Welcome To A New Welcome”, zaś pod koniec roku ubiegłego debiutancki album „There is A Place”. Muzyka zespołu to niezwykły koktajl takich stylów afrobeat, hip-hop, soul i spiritual jazz.

Lounge Ryszards piszą o sobie tak: „LOUNGE RYSZARDS – zespół legenda. Faktem jest, że nie gra muzyki łatwej, można zaryzykować, że nie gra muzyki w ogóle (hehehe). Ich mózgi połączone są intergalaktyczną pępowiną z macierzą kosmicznego groove’u. Lounge Ryszards ryją banie! POZDRO!”.

Z kolei Tricphonix istnieje 10 lat. Jest to zespół, który wydał dwie, autorskie płyty i po niezliczonych koncertach oddał się kilkuletniej medytacji, która pochłonęła muzyków do tego stopnia, że zapomnieli o tak istotnym jubileuszu i jego obchodach. W efekcie świętuje z dwu letnim opóźnieniem. Teraz w nowym składzie powraca, nagrywa nową płytę i rozpoczyna trasę koncertową.

29 czerwca godzina 18:00

Amfiteatr Bemowo,  ul. Raginisa róg Kryształowej

Dookoła Martyna

Avatar

Sprawdź również

made in JAZZ: O.N.E. QUINTET

KONCERT sob 24.10 godzina 19.00 sala: Broadwaybilety: 20 zł, do nabycia online lub w DK Kadr Zespół O.N.E. Quintet wykonuje …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *