Już 18 i 19 grudnia w Teatrze Powszechnym w Warszawie odbędą się pokazy specjalne spektaklu „Hymn do miłości” w reżyserii Marty Górnickiej. Spektakl został wyróżniony nagrodami za muzykę, choreografię, scenografię oraz kostiumy na 10. Międzynarodowym Festiwalu Boska Komedia w Krakowie (2017). W rankingu miesięcznika „Teatr” „Hymn do miłości” został uznany za „najlepszy muzyczny spektakl
w Polsce” w sezonie 2016/2017.
„Hymn do miłości” zamyka europejski tryptyk reżyserki wokół „Matki Courage”. Obraz orkiestry grającej w obozach Zagłady i temat Holokaustu staje się dla Górnickiej punktem wyjścia do poruszenia wątków narastających w Europie tendencji nacjonalistycznych i kryzysu migracyjnego. W libretcie do „Hymnu…” reżyserka demonstruje przemoc języka dzisiejszej polityki: sięga po szerzący się w Internecie język nienawiści, cytuje wypowiedzi fundamentalistycznych bojowników i terrorystów (m.in. fragmenty „2083. Europejskiej Deklaracji Niepodległości” – manifestu Andersa Breivika, przemówienia przywódcy ISIS Abu-Bakra i Ben Ladena), wystąpienia polityków i zderza je z popowymi piosenkami i frazami patriotycznych pieśni. Wykorzystuje muzyczne i rytualne struktury, przywołuje pieśni narodowe i fragmenty liturgii, żeby zapytać, gdzie prowadzi nas zlepiająca się z nich pieśń.
fot. Magda Hueckel
„Hymn do miłości” na orkiestrę, chór pluszaków i innych to spektakl o Europie, która zwiera szyki. Kolejne narody podnoszą okrzyk: „Oddajcie nam nasz kraj!”. A Polacy gorliwie stają w tym chórze. To też spektakl o tym, że każdy naród lubi zapominać. A ludzie-bomby są już tak wkurzeni, że wybuchają. I w ten sposób wszystko się powtarza. Więc specjalnie dla nas chór zaśpiewa Piosenkę o Zapominalskim Narodzie:
PRAWDA jest taka, że ten NARÓD pozwolił na to, by to się stało. Żeby umarły te Niektóre, te Wybrane dzieci, choć przecież to nie były jego dzieci, dzieci tego narodu. Ok. Więc w porządku. I w ogóle to nie był TEN kraj tylko TAMTEN: (wysoko i nisko) NIEMCY. I o tym nic nie wiemy. TEGO NIE WIDZIELIŚMY. Pewne fakty zostały dopasowane do potrzeb fabuły. I ponieważ NA WŁASNOŚĆ mamy od niedawna ten kraj i ten naród, więc walczymy, walczymy żeby to był NASZ kraj, nasza POLSKA, wyłącznie NASZA, NASZA WŁASNA.
Więc teraz też nie możemy sobie pozwolić przyjąć tych Uciekających. Ach, nie możemy sobie pozwolić. Mamy dużo miejsca, ale nie wystarczająco dużo. Nic już nie wciśniemy. Kochajmy ich na ich własnej ziemi i w ogóle niech najpierw pomogą ci, co zawinili. A w dodatku wszyscy dostaliby nasze promocje na smartfony i wszystkie przeceny na wyprzedażach.
A My Polacy tak mamy…
GOŚĆ W DOM – BÓG W DOM
… lubimy niskie ceny!
W „Hymnie do miłości” komponuję potworny „Śpiewnik narodowy”. Przywołuję różne wersje hymnu, marsze, patriotyczne, religijne i ludowe pieśni – nasz wspólnotowy repertuar, który tak chętnie miksują dziś narodowi raperzy: OTO DZIŚ DZIEŃ KRWI I CHWAŁY!
W tej pracy cały czas towarzyszył mi też obraz obozowej orkiestry, która grała niemiecką klasykę, marsze i szlagiery z przedwojennych operetek. Więźniowie zmuszani byli do zbiorowego śpiewu. Muzyka brała udział w Zagładzie. Śledzę to przymierze pieśni i mordu. Wierzę, że CHÓR jako figura zbiorowości potrafi pokazać, jak działają nieświadome mechanizmy zbiorowe. Jego pieśń ujawnia grozę wspólnoty spojonej miłością do ojczyzny, zamieszkiwanej wyłącznie przez Swoich. Ojczyzny-rodziny, której trzeba zapewnić bezpieczeństwo i czystość, to znaczy pozbyć się wszystkich obcych ciał – innych ras, innych wyznań, innych orientacji. Taka miłość jest perwersyjną realizacją przykazania „Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego”! To ona powołuje do działania Czyścicieli/Zbawicieli, którzy walczą o to, byśmy bez przeszkód mogli kochać naszych takich–jak–my braci. „Musicie mnie czcić za moje siedemdziesiąt siedem ofiar” – domaga się od nas Anders Breivik. – „Akcje takie, jak moja, ratują setki tysięcy istnień, które inaczej przepadłyby w czasie nadchodzących wojen domowych. Robię porządek ze światem. Przychodzę, żeby leczyć”. Breivik z uśmiechem powtarza, że jest całkowicie zdrowy, o czym świadczy cała historia naszej cywilizacji. Ma rację. Jak mamy odpowiedzieć na tą straszliwą logikę? (Marta Górnicka).
W chórze śpiewają: aktorzy i aktorki Teatru Polskiego w Poznaniu, aktorzy i aktorki Chóru Kobiet, amatorzy
z Poznania, dzieci, dorośli z zespołem Downa, seniorzy.
koncept, reżyseria, tekst libretta: Marta Górnicka
muzyka: Teoniki Rożynek
choreografia: Anna Godowska
dramaturgia: Agata Adamiecka
scenografia: Robert Rumas
kostiumy: Anna Maria Karczmarska
lalki: Konrad Czarkowski (Kony Puppets)
reżyseria świateł: Artur Sienicki
produkcja: Izabela Dobrowolska, Agnieszka Różyńska
asystent reżyserki: Arnold Prządka
asystentka choregrafki: Anna Krysiak
asystentka kostiumografki: Agnieszka Majkutewicz
asystentura i konsultacja muzyczna: Joanna Piech-Sławecka
kierownik techniczny: Andrzej Szwaczyk
obsada: Sylwia Achu, Pamela Adamik, Anna Andrzejewska, Maria Chleboś, Konrad Cichoń , Piotr B. Dąbrowski, Tymoteusz Dąbrowski , Maciej Dużyński, Anna Maria Gierczyńska, Paula Głowacka, Maria Haile, Wojciech Jaworski, Borys Jaźnicki, Katarzyna Jaźnicka, Ewa Konstanciak, Irena Lipczyńska, Kamila Michalska, Izabela Ostolska, Filip Piotr Rutkowski, Michał Sierosławski, Ewa Sołtysiak, Ewa Szumska, Krystyna Lama Szydłowska, Kornelia Trawkowska, Anastazja Żak.
czas trwania: 50 minut.
koproducenci: Fundacja Chór Kobiet, Teatr Polski w Poznaniu, Ringlokschuppen Ruhr, Maxim Gorki Theater.
partnerzy: Goethe-Institut, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.
Projekt współfinansuje Urząd m.st. Warszawy i Kunststiftung NRW.
premiera polska: 21.01.2017, Teatr Polski w Poznaniu.
premiera niemiecka: 11.06.2017, Maxim Gorki Theater w Berlinie.
premiera francuska: 13.11.2018, Theatre des Celestines w Lyonie.
„Hymn do miłości” był prezentowany podczas wielu festiwali teatralnych w Europie m.in.: w Austrii (Festival of Regions w Machtrenk), Grecji (Athens and Epidaurus Festival), Niemczech (Berliner Herbstsalon Festival, SPIELART Festival w Monachium, Lessingtage Festival w Thalia Theater w Hamburgu, ASPHALT Festival w Dusseldorfie, Internationale Schillertage w Mannheim), Francji (SENS INTERDITS w Théâtre des Célestins, Théâtre le Maillon oraz NEXT Festival w Villeneuve d’Ascq), Włoszech (Mittelfest Festival), Holandii (SPRING in Autumn w Utrechcie), Rosji (20. New European Theatre w Moskwie), Szwajcarii (Kaserne Basel, CULTURESCAPES), a także w Polsce w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego DIALOG we Wrocławiu oraz na Międzynarodowym Festiwalu Boska Komedia w Krakowie.
Marta Górnicka – reżyserka, wokalistka, autorka librett i scenariuszy. Autorka spektakli: „TU MÓWI CHÓR: tylko6do8godzin…” (Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego), „Magnificat” (Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego), „Requiemaszyna” (koprod. Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, Theatre National de Strasbourg, Le Maillon Theatre de Strasbourg, La Filature-Scene Nationale, Mulhouse, Ringlokschuppen, Mulheim ander Ruhr), „THECHORUSOFROMAPEOPLE” (prod. Goethe- Institut, Europejska Stolica Kultury, Koszyce), „Matka Courage nie będzie milczeć. Chór na czas wojny” (Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Tel Aviv), „M(OTHER)COURAGE” (prod. Staadtstheater Braunschweig), „Konstytucja na chór Polaków” (Nowy Teatr, Warszawa), „Hymn do miłości” (koprod. Teatr Polski w Poznaniu, Fundacja C, Chór Kobiet, Maxim Gorki Theater w Berlinie, Ringlokschuppen, Mulheim an der Ruhr), „Grundgesetz. Ein chorischer stresstest” (Maxim Gorki Theater, Berlin), „Jedem das seine. Ein Manifest” (Kammerspiele, Monachium). Za spektakl „M(OTHER) COURAGE” nominowana do prestiżowej nagrody niemieckiej DER FAUST w kategorii „reżyseria teatralna”. Laureatka Głównej Nagrody Europejskiego Festiwalu Młodych Reżyserów FAST FORWARD, a także nagrody „Paszport Polityki” w kategorii „teatr”. Od 2018 roku autorka Maxim Gorki Theater w Berlinie. Prezeska Fundacji Chór Kobiet w Warszawie.
Patroni medialni teatru:
kontakt:
Mateusz Węgrzyn
rzecznik prasowy
Teatr Powszechny w Warszawie
e-mail: m.wegrzyn@powszechny.com